Niedawno obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Tolerancji, więc stając trochę okoniem, postanowiłam napisać o nietolerancji.
Myślę, że nietolerancja polega głównie na braku szacunku i wyrozumiałości dla cudzych poglądów, upodobań, a także potępianiu czyjegoś wyglądu i sposobu zachowania.
Są ludzie otwarci, odważni, towarzyscy i przez to ogólnie lubiani. Ale jest sporo osób nieśmiałych i małomównych, które nie potrafią znaleźć wspólnego języka z rówieśnikami. Właśnie one bywają narażone na przejawy nietolerancji, co prowadzi do utraty pewności siebie, obniżenia samooceny i zamknięcia się w sobie.
Dlaczego tak bezlitośnie wytykamy naszym koleżankom i kolegom, że są inni niż reszta? Ktoś założył niemodne buty, tamten słucha muzyki poważnej, ona nie ma Instagrama, on nie chodzi na religię, a tamta jest zbyt puszysta… i zaczyna się wyśmiewanie, szyderstwa, hejt. Skąd bierze się w nas potrzeba bezlitosnego szukania ofiary? Może zazdrościmy im odwagi do przyznania się do inności? Może brakuje nam cierpliwości i wytrwałości w rozwijaniu naszych pasji i wolimy skupić uwagę na kimś, komu się udaje? Niestety zazwyczaj za wszelką cenę chcemy być tacy jak większość, nie odstawać, nie wyróżniać.
Tolerancja wymaga odwagi, ponieważ niełatwo jest zrozumieć i wesprzeć osoby krytykowane przez grupę. Chciałabym zawsze mieć taką odwagę i Wam tego życzę.
(Dane autora znane redakcji )