Wycieczka do Biskupina

2015-10-09 13.14.36 2015-10-09 13.14.44 2015-10-09 13.14.48 2015-10-09 13.14.36 2015-10-09 12.42.41 2015-10-09 12.45.33 2015-10-09 12.47.55 2015-10-09 12.45.50 2015-10-09 12.45.42 2015-10-09 12.49.27 2015-10-09 12.50.26 2015-10-09 13.10.43 2015-10-09 13.25.06 2015-10-09 13.32.20 2015-10-09 13.32.26 2015-10-09 14.02.59 2015-10-09 14.03.25 2015-10-09 14.03.27 2015-10-09 14.36.00 2015-10-09 14.36.12

  • Dnia 09 października b.r. uczniowie klas I c i I b wraz z wychowawcami (p. Leszkiem Głodem i Danielem Olszewskim) oraz opiekunami; Andrzejem Koziczem i Adamem Pyjorem byli na wycieczce do najstarszej odkrytej osady na ziemiach polskich w Biskupinie.
    Gród w Biskupinie jest jednym z nielicznych stanowisk archeologicznych w Polsce zawierających pełnowymiarowe rekonstrukcje wału obronnego, falochronu, bramy, ulic i budynków mieszkalnych. Na skutek prowadzonych prac melioracyjno-irygacyjnych poziom wody w jeziorze Biskupińskim w 1933 roku obniżył się na tyle, że z wody zaczęły wystawać fragmenty umocnień starożytnej osady. Miejscowi chłopi zaczęli odnajdywać różne zabytkowe przedmioty, nie zdając sobie jednak sprawy z ich archeologicznej wartości. Dopiero dzieci uczęszczające do miejscowej wiejskiej szkoły poinformowały o dziwnych znaleziskach swojego nauczyciela Walentego Szwajcera, a ten nagłośnił sprawę.
    Wizytę w Biskupinie zaczęliśmy od odwiedzenia Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego w którym zakupiliśmy bilety oraz usługi przewodnika. Następnie przechodzimy przez Bramę Główną Rezerwatu, gdzie okazujemy zakupione bilety wstępu. Kierujemy się w kierunku drewnianego mostu. Przechodząc przez drewniany most, ponad torami kolejki wąskotorowej, docieramy do części rezerwatu, która przeniesie nas do epoki kamienia. Pierwszym obiektem jest tutaj rekonstrukcja obozowiska łowców mezolitycznych, czyli pochodzących ze środkowej epoki kamienia. Ludzie, którzy wtedy żyli na naszych ziemiach nie znali rolnictwa, pożywienie zdobywali polując w pierwotnej puszczy, która ich zewsząd otaczała. Kilkadziesiąt metrów dalej, znajduje się rekonstrukcja „długiego domu” z neolitu, czyli młodszej epoki kamienia. Takie właśnie „długie domy” wznosili około 6 tysięcy lat temu pierwsi rolnicy.
    Następnie docieramy do słynnego na całym świecie stanowiska archeologicznego Osiedla Obronnego Ludności Kultury Łużyckiej zwanego polskimi Pompejami. Na półwyspie zrekonstruowano jedynie fragment osiedla. Najbardziej charakterystycznym z nich jest brama. Po jej obu stronach znajdują się dwa odcinki wału oraz falochron. Plany odkrytych w czasie wykopalisk konstrukcji pozwalają na wierną rekonstrukcję przyziemnych części wszystkich obiektów do wysokości 1 m. Wyższe partie zrekonstruowano na podstawie niektórych pośrednich danych. Nie wiemy jaki kształt miało np. przedpiersie wału, za którym kryli się obrońcy. Domniemanym jest też kształt i wysokość wieży obronnej. Wiernie natomiast zostały odtworzone wrota grodu, odnalezione w czasie wykopalisk. W 1999 roku zbudowano fragment pełnej rekonstrukcji wału z drewna dębowego. We wnętrzu wału znajdują się schody i zwiedzający mogą wejść na jego koronę.
    Po opuszczeniu półwyspu kierujemy się w stronę rekonstrukcji wioski wczesnopiastowskiej. Odkryta osada rozwijała się już między VIII a przełomem IX i X wieku, natomiast jej największy rozkwit przypada na drugą połowę X wieku i związany jest ściśle z powinnościami wobec możnowładcy rezydującego w niewielkim grodzie położonym dokładnie w tym samym miejscu gdzie we wczesnej epoce żelaza istniała słynna biskupińska osada warowna zamieszkiwana przez ludność tak zwanej kultury łużyckiej. Dziś w miejscu istnienia wioski – okolnicy, na rekonstrukcji, spotkać można rzemieślników odtwarzających życie codzienne jej dawnych mieszkańców.
    Uff… i to już wszystko, pełni wrażeń na sam koniec zrobiliśmy wspólne zdjęcie, do autobusu i powrót do Morąga.
    Opracował: L.G.
Print Friendly, PDF & Email